sobota, 14 grudnia 2013

Dziedziczenie przynależności społecznej?...

Czy przynależność do klasy społecznej jest dziedziczna?
Omów zagadnienie awansu w strukturze społecznej we współczesnej Polsce w kontekście utrudnień i ułatwień awansu społecznego. Zastanów się nad prawdziwością powiedzenia : każdy jest kowalem swojego losu. Czy rzeczywiście możliwe są sytuacje wyrwania się z kręgu ubóstwa? Czy awans społeczny jest zarezerwowany dla wyższych klas społecznych.


           

Ludzie…tak bardzo podobni, i tak bardzo różni.
Ludzie…tak bardzo ważni, i tak mało wpływowi.
Ludzie…tak bardzo silni, i tak bardzo słabi.
            Ludzie…my wszyscy, co choć każdy jednostką jest jedyną niepowtarzalną, wyjątkową, to jednak tworzymy jedną wspólne imperium…społeczeństwo, którego jesteśmy częścią, a ono jest naszym obrazem. W Obrazie tym jest wiele barw, wiele form tak jak różnie są ludzie, i jak różne pozycje na tym obrazie zajmują i inne znaczenie mają. I to jest istotne bo jak mógłby istnieć obraz bez barw ?
I tak jest właśnie ze społeczeństwem…każdy z nas ludzi zajmuje w nim inną pozycję, inne miejsce a podział ten nazywamy klasami społecznymi.



             Klasy społeczne, podstawowe składniki struktury społecznej wyróżnione na podstawie kryteriów ekonomicznych: wysokości dochodów, własności środków produkcji (maszyn, ziemi), rodzaju wykonywanej pracy (produkcyjna, organizatorska), kwalifikacji zawodowych. Przynależność do klas społecznych jest względnie trwała. Klasy społeczne nie są sankcjonowane przez prawo, nie istnieją zalegalizowane bariery utrudniające przechodzenie z klasy do klasy.
Tak definicję podaje nam encyklopedia Wiem.one.pl.
Czy jednak klasy społeczne, przynależność do nich świadczą o tym kim jesteśmy lub kim będziemy ?
          Przychodząc na świat dziecko jest obdarowane przez swoich rodziców genami, które to mają już duży wpływ na to jakie to dziecko może być. One bowiem świadczą często o możliwościach, predyspozycjach czy zdolnościach. Jednak geny to nie wszystko. Środowisko w jakim dziecko dorasta również ma wpływ na jego kształtowanie, na to właśnie jaki będzie w przyszłości i jakie miejsce zajmie w społeczeństwie, w którym żyje i którego częścią jest, i jaką rolę odegra w tym społeczeństwie , przedstawicielem jakiej klasy będzie. Środowisko czyli rodzice, rodzina, szkoła, inni ludzie będą mieli wpływ na młodego człowieka, na drogę jaka przez niego obrana będzie. Pierwszymi przewodnikami życia nowej istoty, najważniejszymi być może są rodzice. Oni dziecku życie dają. Oni najczęściej w nim towarzyszą, oni są pierwszymi nauczycielami i wychowawcami. I oni w dużej mierze mają wpływ na tego nowego członka społeczeństwa. Ale czy wszystko mogą dziecku przekazać ? Czy wszystkie nauki, które dla nich samych istotne są ? Czy wszystkie wartości ? Czy nawet status społeczny ?
     
Na pytanie : Czy przynależność do klasy społecznej może być zatem dziedziczna ? Trudno odpowiedzieć jednoznacznie.
 Biorąc pod uwagę jak wiele dziedziczymy po naszych rodzicach można powiedzieć, że i przynależność do klasy społecznej możemy dziedziczyć.  Skoro bowiem zostaliśmy wychowani w pewnej rodzinie przynależącej do określonej klasy społecznej, charakteryzującej się właściwymi dla niej cechami, to model tego wychowania jest częścią nas. Tak, każda klasa społeczna posiada określony model wychowania, wartości ważniejsze i mniej ważne, to co istotne i mniej. I to zatem czego zostaniemy nauczeni, będąc tą częścią społeczeństwa, którą są nasi rodzice, może mieć ogromy wpływ na nasze przyszłe wybory, a co za tym idzie na nasze przyszłe życie. Tak i każda klasa społeczna jest inna i różnią się one od siebie.
"Stosunki wewnątrz klas społecznych regulują niepisane prawa i zwyczaje. Są one dość precyzyjne i wyznaczają granice, których nie wypada przekraczać. Normy te określają zasady zachowania, tematy rozmów, a nawet zainteresowania. Ludzie super bogatych - właściciele dużych majątków, pracodawców , modnych lekarzy i wziętych adwokatów- rozpoznaje się po tym ,że mają doskonale urządzone domy, położone w eleganckich dzielnicach miasta, ubierają się w drogich sklepach, a wolny czas spędzają z dala od tłumów." pisał Gunter Fritz, Jak zrobić karierę ? (Świat Książki, Warszawa 1997).
  Jeśli zatem mamy rodzinę lekarzy, w której zarówno ojciec jak i matka spełniają się zawodowo, a czas wolny wpędzają na przyjemnościach, które są możliwe dzięki statusowi jaki zajmują (i finansom z dobrze płatnego zawodu) to taką postawę przekazują też swoim dzieciom a te chcąc utrzymać status, którzy ich rodzice już mają podążają w tym kierunku. Wychowani bowiem w przekonaniu, że ta praca, dająca być może również wielką przyjemność daje również wielkie możliwości. Nie zawsze wychowanie o tym świadczy. Bywa i tak, że dziecko od małego przejawia zdolności swego rodzica i później również kształci się w tym kierunku, stając się członkiem tej samej klasy społecznej. Możemy tutaj mówić o dziedziczeniu klasy społecznej.
Podobna sytuacja może pojawić się wśród uboższych ludzi, bez pracy. Tutaj dziecko również może stać się takie jak jego rodzice, którzy albo nie mogą pracować, z braku możliwości albo nie chcą z lenistwa i braku zainteresowań.
O tym pisał również Gunter Fritz w tej samej książce :
       "Faktem jest, że granice między klasami zacierają się; niski dochód i słabe wykształcenie często idą ze sobą w parze. Im niższy poziom intelektualny człowieka, tym mniejszą wagę przykłada on do zewnętrznych form i reguł zachowania. Szczególnie wyraźne jest to w klasie niższej; istnieje ona jeszcze ciągle i na skutek ubożenia społeczeństwa wcale się nie zmniejsza. Gdzie niedbałość i brak zainteresowań nadają ton, tam nie ma miejsca na myślenie w kategoriach sukcesu. Kto chce się stamtąd wydostać- co jest możliwe, ponieważ każdy ma jakiejś mocne strony- musi dużo pracować nad sobą i swoją karierą. Nie od rzeczy będzie też poznać zwyczaje ludzi, którym się powiodło."
Bywa i tak, że ludzie niezadowoleni z przynależności do pewnej klasy społecznej pragną by ich dzieci żyły inaczej, zajęły inne miejsce w społeczeństwie.
        Czy możliwy jest awans społeczny ? Czy możliwe jest odcięcie się od korzeni ?
Jest to z pewnością trudne,  jednak jak napisał już Gunter Friz, jest to możliwe dzięki wielkiej pracy nad swoją przyszłością.
I tutaj stare polskie powiedzenie również świadczyłoby o prawdziwości tych słów: „bez pracy nie ma kołaczy” Prawdą jest bowiem iż ten co pracuje i chodzi tutaj również o pracę nad swoimi talentami, możliwościami, jest w stanie wiele osiągnąć. Bowiem wewnętrzne siły mogą wiele i kto potrafi w to uwierzyć, może odnieść sukces, może stać się tym kim chce, może być kim być pragnie. Owszem wiele jest uwarunkowane także sytuacją kraju w jakim mieszka, jego sytuacją ekonomiczną, kapitalistyczną, gospodarczą, polityczną. A sytuacja naszego kraju w którym bezrobocie przyjęło dwucyfrową liczbę nie napawa optymizmem. Wiele młodych osób wyjeżdża z kraju szukając nowego domu, szukając możliwości, której w Polsce nie widzą. I dopiero za granicami odnoszą sukcesy. Są jednak tacy, którzy pozostają i próbują tutaj odnaleźć siebie, znaleźć tutaj perspektywę samorozwoju i drogę do lepszego życia. Ale tak mogą tylko jednostki silne, zmotywowane, do tego zdolne i świadome tych swoich zdolności. Są i tacy, którzy zostają ponieważ status społeczny, w którym dorastali i możliwości finansowe z nim związane dają możliwości do rozwoju, bo nie możemy zapominać o tym, że pieniądz w dzisiejszych czasach również dużą rolę odgrywa, dając sposobność na rozwijanie talentów, na rozwijanie się człowieka. Dzieci rodziców wyższych klas społecznych mają zdecydowanie większe możliwości, by w klasie tej pozostać, nie zmieniać. Tak ich status im to umożliwia, a od nich samych będzie zależało to czy zechcą propagować kulturę, w której zostali wychowani, czy zechcą utożsamiać się z tym co od dzieciństwa znają.
I są jeszcze ci Polacy, którzy zostają w kraju, ponieważ  do nich uśmiechnęło się szczęście, w postaci nagłych możliwości, przypadku na który wcale nie czekali a stał się jednak. Bo i o tym należy również wspomnieć. Czasami te możliwości, to właśnie szczęście, które należy wykorzystać, może sprawić, że tak jak w bajce o Kopciuszku gdzie biedna dziewczynka staje się księżniczką,  wszystko możliwe jest, nawet zmiana klasy społecznej. I wtedy można powiedzieć, że jest się kowalem własnego losu, bo wykorzystując szczęśliwy jego przypadek, działamy ku korzyści naszej, stajemy się tymi kim pragnęliśmy być.
               Tak to powiedzenie : „jesteś kowalem swojego losu” jest jak najbardziej prawdziwe, ponieważ to nasze wybory życiowe decydują o tym jaka nasza przyszłość będzie. Owszem, jesteśmy napiętnowani genami, wychowaniem, środowiskiem, w którym żyjemy. Oczywiście, że ma to wszystko wpływ. Ale to nas też kształtuje, nasz charakter, naszą osobowość. Tak, wychodzimy na drogę życia z tym całym bagażem a co z niego zostanie przez nas wykorzystane, wybrane to już tylko nasz wybór. Wybór człowieka, który potrafi myśleć i decydować, który potrafi o siebie zadbać jeśli tylko Los będzie mu przyjazny i żadne jego wypadki nie staną mu na drodze.
Ale tak mogą tylko jednostki silne, zmotywowane, do tego zdolne i świadome tych swoich zdolności. Tak mogą Ci, którzy poznawszy dobrze siebie wiedzą jak wykorzystać drzemiący w nich potencjał i szukają sposobności by to wykorzystać
Tak mogą Ci, którzy się nie poddają, którzy widzą ogień tam gdzie inni iskry dopatrzeć nie mogą.
Społeczeństwo to my ludzie tak zróżnicowani, tak inni, ale tworzący jedną całość i decydujący, którą częścią jego chcemy być jeśli tylko potrafimy sobie zdać sprawę z mocy w nas drzemiącej.

  
Autor: Magdalena

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Będzie super, jeśli podzielisz się z nami swoją opinią:)